Wykorzystuję moją niepłodność, bo kiedyś ona mocno wykorzystała mnie.
Nie wiem jak Wam mijają te jesienne dni, bo mnie zdecydowanie za szybko. Zawsze postanawiam sobie, że skoro wieczory dłuższe, smog ogromny, zimno i wilgotno, to przecież mało co mnie skusi, by wyjść z domu. Będę więc miała czas na nadrobienie odstawionych na półkę książek, kursu internetowego, blogów i ciekawych stron. Chciałam też poszukać nowych… Czytaj dalej Wykorzystuję moją niepłodność, bo kiedyś ona mocno wykorzystała mnie.